czekałeś na mnie
a ja się wciąż
upewniam że ty to
nie on
i tylko tak dziwnie
smakuje powietrze
gdy wymawiasz jego
imię
bo przecież ty to
nie on
zrozumiem to kiedyś
że biegnę w noc
do ciebie nie do niego
ale zawsze czekał on
nie ty
i dlaczego ta róża
wyrasta w moich ustach
i ta gwiazda co świeci
najjaśniej przez okno
mojego pokoju
ona wie bo pamięta
że on kiedyś czekał
jak ty
ale przecież ty
nie jesteś nim
Cofałam czytając i doczytałam się do początków :) Dodam, że z przyjemnością :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za odwiedziny i "doczytanie" :)
Usuńi cieszę się,że było to dla Ciebie przyjemne.
pozdrawiam ciepło :)