papierowych kulek
pęczki konwalii zmieniają
w słowa ulotne
dla uszu ubogie
dla ciebie nie pojęte
włos na czworo podzielony
nie odrośnie od
pstryknięcia palcem
nocny bezdech i
słone myśli
rankiem kwitną piołunem
w polaroidzie myśli
oglądam się za siebie
karnawałowe maski
i fajerwerki próżności
i coraz zimniejsze
ręce
ha!
OdpowiedzUsuńjedno całkiem przypadkowe kliknięcie i co widzą oczęta moje?? a ostatnio kompletnie nie zaglądam na jakiekolwiek blogi spoza listy znajomych!:D
:)))Emmo to przeznaczenie:)
OdpowiedzUsuńJak miło, że ten wiersz wyskoczył!
OdpowiedzUsuńI nawet pamiętam, że to zdjęcie było w pierwszym odcinku o Niegrzecznej Dziewczynce..Wzruszyłam się ;-)
wiem :)))) mam też do niego ogromny sentyment.
Usuń